najlepiej zrobić samemu ;-)
do klarowania używamy masła co najmniej 82%
masło dać do rondelka najlepiej z grubym dnem i pomału podgrzewać
gdy całość sie rozpuści na górze pojawi sie biała piana-należy ją zdjąć
chwile jeszcze "pogotować" i pomału cedzić przez sitko z nałożoną gazą
białego osadu z dołu nie cedzimy! wyrzucamy!
gotowe masełko przelewamy do pojemniczka z przykrywką
wystudzone przechowujemy w lodówce nawet kilka tygodni
doskonałe do smażenia, super w połączeniu pół na pół z olejem rzepakowym ;-)
Fakt, klarowane masło to świetna sprawa, ponoć jest znacznie zdrowsze od zwykłego : ) W każdym razie, ma ciekawy, lekko orzechowy posmak i delikatnie aromatyzuje potrawy. No i nie przypala się i dłużej zachowuje świeżość. Nadaje się do smażenia, pieczenia, delikatnych sosów na bazie masła i gotowania, czyli w zasadzie do wszystkiego. Wprawdzie bez problemu możemy takowe kupić w sklepie, ale podejrzewam że to zrobione samodzielnie jest znacznie bardziej naturalne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbardziej naturalne i ta radocha że zrobione tymi ręcami ;-)
Usuń